sobota, 26 stycznia 2013

Zakupy cz.1 Paletka Sleek

Hej dziewczyny dzisiaj trochę o moich nowościach kosmetycznych.Na początek recenzja paletki Sleek którą kupiłam jakiś czas temu przyznam szczerze że jest taki wybór tych paletek że nie wiedziałam na którą mam się zdecydować ostatecznie wybrałam sobie kolorowe matowe cienie..jest to pierwsza moja paletka tej firmy ale na pewno nie ostatnia :) cienie są cudowne pięknie wyglądają są super napigmentowane i naprawdę  długo utrzymują się na powiekach.Plusem również jest wygląd paletki mała cieniutka w środku z lusterkiem i pędzelkiem.Jeżeli chodzi o minusy to cienie troszeczkę się osypują.Cena bardzo przystępna ja kupiłam w promocji za ok 30 zł. Cienie będą idealne na wiosnę i lato w sam raz do kolorowych wakacyjnych makijaży:)
Tak prezentuje się paletka
Przykładowe kolory

A wy dziewczyny posiadacie paletki tej firmy??
Pozdrawiam!

piątek, 11 stycznia 2013

Metamorfoza Natalii :)

Dzisiaj chcę wam pokazać metamorfozę mojej koleżanki Natalii. Zawsze kiedy się spotykałyśmy służyła mi za modelkę to chyba na niej wykonałam najwięcej makijaży aż któregoś razu Natalia stwierdziła że chce przejść prawdziwą metamorfozę zaczęłyśmy od włosów ponieważ według życzenia mojej koleżanki zmiana miała być zauważalna musiałyśmy postawić na jakiś mocny kolor.
Sama wybrałam kolor farby i kazałam zakupić rozjaśniacz. Na następny dzień zaczęłyśmy działać na początek rozjaśniacz potem farba a na końcu w ruch poszły nożyczki :) nie obyło się również beż depilacji brwi i na koniec najprzyjemniejsze czyli makijaż :)
I taki oto efekt :
PRZED

PO...

Moim zdaniem udana metamorfoza my byłyśmy obie zachwycone trochę się napracowałam ale dla końcowej miny uśmiechu i radości koleżanki warto było :) i co najważniejsze w końcu uwierzyła w siebie naprawdę to jest niesamowite jak fryzura makijaż zmienia człowieka jak dodaje nam pewności siebie.Ja osobiście uważam że nie ma brzydkich kobiet wszystkie jesteśmy piękne i każda z nas ma w sobie coś wyjątkowego..:)

A wam jak podoba się metamorfoza Natalii??

niedziela, 6 stycznia 2013

Pielęgnacja włosów

Witajcie w Nowym Roku na początek chciałabym złożyć wszystkim życzenia noworoczne dużo zdrowia szczęścia radości uśmiechu miłości spełnienia marzeń i wytrwałości w postanowieniach noworocznych :)


Dziś trochę o włosach :)
Moje włosy to mój odwieczny problem...zawsze marzyłam żeby mieć długie lśniące miękkie włosy jednak w moim przypadku to chyba tylko marzenie.Niby nie mogę narzekać są bardzo gęste długie więc chyba i tak powinnam się cieszyć.Teraz tylko żałuje że tak wcześnie zaczęłam je farbować.Pamiętam że moje pierwsze pasemka zrobiłam gdy miałam 12 lat poszłyśmy z siostrą do fryzjera i wyszłyśmy z czerwonymi pasemkami i tak to się zaczęło później były szamponetki a potem już farby rozjaśniacze.Ja lubiłam eksperymentować miałam na głowie różne odcienie czerwone fioletowe brązowe czarne.Najdłużej miałam czarne włosy pamiętam że bałam się zafarbować na czarno bo jak wiadomo z czarnego koloru nie jest już tak łatwo zejść ale że wszyscy dookoła namawiali mnie to w końcu się zdecydowałam.Bardzo dobrze czułam się w tym kolorze i tak gdzieś przez 6-7 lat farbowałam na czarno aż w końcu rok temu zbliżało się mojej siostry wesele a że miałam dość duże odrosty postanowiłam że nie nie zafarbuję kolejny raz na czarno tylko zrobię sobie dekoloryzację :) ponieważ u fryzjera kosztowało by mnie to kilka stówek bo miałam długie włosy ostatecznie zakupiłam dekoloryzator z Loreala i rozjaśniałam sama w domu..i tak od ponad roku mam brązowe włosy...oczywiście też używam prostownicy czasami lokówki ale staram się o nie dbać jak mogę,często stosuję różne maski odżywki olejki. Ostatnio moim ulubieńcem stał się olejek z firmy Loreal MYTHIC OIL nakładam go trochę na mokre włosy dzięki temu łatwiej mi się je rozczesuje a potem na przykład po prostowaniu sprawia że włosy są gładkie i miękkie w dotyku  ładnie się błyszczą używam go już dokładnie rok więc z czystym sumieniem mogę go polecić dodatkowym jego plusem jest jego wydajność wystarczy 1-2 pompki na całe moje włosy olejek również bardzo pięknie pachnie :) kolejnym produktem jakim używam jest maska do włosów którą mi poleciła kiedyś fryzjerka nawilżająca idealna po zabiegach takich jak rozjaśnianie jest to moja najlepsza maska do włosów jaką kiedykolwiek miałam jeżeli ktoś ma suche włosy zniszczone to ten produkt będzie dla was świetnym rozwiązaniem. Po jej spłukaniu nigdy nie mogę uwierzyć że dotykam swoich włosów pachnie jak dla mnie obłędnie...kończę już drugie pudełko i na pewno do niej wrócę ;)

Olejek Loreal
cena ok 50zł 125ml
Maska do włosów cena ok 50zł 1000ml
Balsam do prostowania włosów
cena ok 50zł ml
Jeżeli macie jakieś sprawdzone produkty do włosów to bardzo proszę o nazwę produktu :)
Pozdrawiam :) buziaki ;*